Hermetyczny pojemnik w świecie designu

Znana całym pokoleniom tradycyjna, parciana torba przeradzała się, od czasu do czasu, w torbę piknikową, kiedy wkładało się w nią przysmaki na specjalne okazje. Jedzenie na dworze ma, co tu dużo kryć, ogromnie dużo uroku. Dodatkowo – zyskuje na atrakcyjności, gdy ma się do dyspozycji prawdziwie piknikową torbę-lodóweczkę. Dziś rzut oka na serię Juuri, którą dla duńskiej marki MENU zaprojektowała Sarah Böttger.

Linia Juuri jest dość różnorodna. Wprawdzie każdy pojemnik stworzony jest z masywnego szkła, ale różnią się formą i, nade wszystko, pokryweczkami. Niektóre z pojemników zamyka sporych rozmiarów pokrywka w formie termosowego „kubeczka” o błękitnej i szarej barwie. Inny ma płaską pokrywkę, wygląda więc tak, jakby tu nieco nie pasował.

Gdy jednak przyjrzeć się całej linii Juuri, można zauważyć ich stylistyczną spójność. Światowej klasy projektanci i znane marki rozpieszczają sobie współczesnych, proponując im różne cuda, które ułatwiają życie. I tak duńska marka MENU i jej znany z pomysłowości projektant, Jakob Wagner, powołali do istnienia torbę piknikową z wkładami chłodzącymi. Sama torba została wykonana z termicznych materiałów, dzięki czemu piknikowe przysmaki mogą w niej porządnie zmarznąć.

Ale cóż, taki już ich los. Ważne, że my, czerpiący przyjemność z lunchu na świeżym powietrzu, będziemy mogli, w nawet największy upał, raczyć się schłodzonym sokiem, czy świeżymi owocami lub kanapkami. Dwa wkłady chłodzące chowa się w pokrywie torby, dzięki czemu można z powodzeniem zabrać ze sobą na piknik, czy wycieczkę kanapki z wędliną, pasztetem, czy żółtym serem. W torbie MENU (można zamówić na tej stronie) zmieści się litrowa butelka ulubionego napoju.

Ale Juuri (popularne produkty znanych marek) jest nie tylko uroczy – pełni też z oddaniem narzuconą mu przez designerkę funkcję – chroni przed wilgocią za sprawą silikonowego kołnierza, w który zaopatrzone są pokrywki. Sowie figurki (udekoruj swoje wnętrze: kup produkt), ręcznie wykonane z masywnego drewna, proponowane są w trzech rozmiarach. Urzekają nieco prymitywną, pierwotną formą, z której emanuje trudna do opisania potęga, zaklęta w każdym kształcie, który sięga do złożonej przestrzeni czasem pomijanej przez współczesność, a rozumianej przez każdego z nas symboliki.